*** (Kocham cię ziemio, gdy rodzisz w boleści...)


ocham cię ziemio,
gdy rodzisz w boleści.
Pieszczę, jak nikt nie pieści.
Rosą chłodzisz skronie,
owsem przybierasz włosy,
strumykiem wijesz warkocze.
A w niedzielę,
a w niedzielę...
kładziesz lniany obrus.

Copyright © by Wiesław Musiałowski 10/9/2001