Kulig

Bierzcie sanki, mili moi,
śnieżna frajda dziś się kroi.
Choć mróz chrzęści pod nogami
- na wycieczkę, wszyscy z nami.

Niech się kulig wężem wije,
w białych polach niech ożyje
- kolorowym sznurem sanek:
ten słoneczny, mroźny ranek.

Wio kasztanki, wio z ochotą
- w dal iskrzącą, srebrno-złotą,
wio kasztanki, wio wesoło
- chociaż zima lśni wokoło!

Copyright © by Wiesław Musiałowski 15/10/2001