przecierając oczka senne,
a tu piegża, płosząc trzyszcza,
pierzchła nagle w łany pszenne.
Żerująca liszka w liścia
przemieniła się natychmiast.
przemieniła się natychmiast.
Tuż pod lasem szarak Bystrzak
stanął słupka, jakby wystrzał
złowił w słuchy, a tymczasem...
stanął słupka, jakby wystrzał
złowił w słuchy, a tymczasem...
Po zbóż sprzęcie kombajnista,
z maszynerii pył oczyszczał,
konserwował smarem części,
luźne wkręty i nakrętki
podokręcał. Czas do domu.
z maszynerii pył oczyszczał,
konserwował smarem części,
luźne wkręty i nakrętki
podokręcał. Czas do domu.
Wokół rżysko, za nim miedza,
kartoflisko, sad, ogródek,
dom – a w domu?
kartoflisko, sad, ogródek,
dom – a w domu?
Tam jest wszystko!
Copyright © by Wiesław Musiałowski 26/11/2006