i takie
powieściowe – zdrobniałe – Emilka,
i serce,
serce które mógłby mieć milioner,
i życie, albo w jednym pomieszanych kilka.
Nazwisko –
czy to ważne – pewnie jest ich wiele,
szczególnie
tam za rzeką i obronnym murem,
gdzie
przyciemniano lampy w domu i kościele,
by duchy
się łączyły: dobre i ponure.
Wybrałaś spośród
znanych biblijnych i hardych
– dziś
jakby zapomnianych – nie mnie o tym sądzić
lub
odgadywać tylko historyczne jakby
w
poszukiwaniu sensu, by wątpiąc nie zbłądzić.
Śpij zatem
po bożemu, tak jak Twoje dzieci,
a ja,
spróbuję Bogu ich dusze polecić.Copyright © by Wiesław Musiałowski 02/07/2008

