Linia


estem ponownie ze strachu uszyty
i mój garnitur sprzed lat trzydziestu
doświadczeń prostych skibek odkrawania

tą zasobnością złudnego szelestu,
że na łopatkach rozłożone mity
melodramatów płytkich o rozstaniach

i zakochaniu ciągnącym tę furę.
Im dalej, trudniej między kłonicami
dzieci, szpargały i my, ale razem

po tych wertepach wszelakich - za nami -
z tatuażami na podeszwach, które
powyżej pasa w jednym ciągu zdarzeń.

Copyright © by Wiesław Musiałowski 
27/09/2005