Roztańczone wirem fale
tonąc czernią w swej głębinie
wpierw ułożą - pian na skale
- stos ułomnych bań... bo zginie
- rozniesiony zwrotem fali:
par złożonych kwadraturą
- potęg składu twardej stali
rozśpiewaną uwerturą
nabrzmiewania sił Neptuna,
w nieprzebranych wód odmęcie
- od bieguna, do bieguna...
Aż przepadną w swym zamęcie!
tonąc czernią w swej głębinie
wpierw ułożą - pian na skale
- stos ułomnych bań... bo zginie
- rozniesiony zwrotem fali:
par złożonych kwadraturą
- potęg składu twardej stali
rozśpiewaną uwerturą
nabrzmiewania sił Neptuna,
w nieprzebranych wód odmęcie
- od bieguna, do bieguna...
Aż przepadną w swym zamęcie!
Copyright © by Wiesław Musiałowski 15/10/2001
