W lustrze stoku

Rozdzierając cień półmroku
rykiem tryumfalnym
- pełnogłosem lustra stoku
echem powitalnym:

obwieszczają krtani graniem
demonicznych tonów,
pretendentów mocowanie
- prym królewskich tronów.

Cisną gromy przynaglenia
- siłę głosu ważąc
- jazgotliwość uwielbienia
knutem basów karzą.

Drobiąc skały racicami 
krzeszą grad kamieni
- ubijając grunt nogami
- skrawek własnej ziemi.

Rzucą laurów błyskawice
uperleniem wieńców
- wytyczając księstw granice
panów - nowożeńców.

Copyright © by Wiesław Musiałowski 15/10/2001