Chlapu chlap

Przyszedł kwiecień wczesną wiosną,
gdy na drzewach listki rosną,
rozwijając pierwsze pąki
- lecz Pan Kwiecień płaszczem z mąki
przykrył w nocy wieś i miasto
i jak piekarz - miesił ciasto:
wziął do dzieży mąki kwartę,
no i wody - na trzy czwarte
i umiesił burą papkę:
chyba wiecie, taką ciapkę,
że jak bociek musisz chodzić
i po kostki w chlapce brodzić.
Jednak zanim zaczniesz ciapać,
by się zbytnio nie zachlapać,
bardzo proszę,
włóż kalosze!

Copyright © by Wiesław Musiałowski 15/10/2001