Czytanie bajek


iedy byłem jeszcze brzdącem,
matuś z półki książkę brała
i trzymając mnie za rączkę,
bajki różne czytywała.

Jednak w każdej z tamtych bajek
- jeśli nawet były smoki
albo potwór jednooki,
zadumany jakiś grajek,

książę, żebrak, pies czy kotek, 
chociaż zwał się - kot Mamrotek, 
ale każde miało serce, 
które biło - choć... w rozterce.

Copyright © by Wiesław Musiałowski 10/15/2001