Sosnowe skrzynie i dębowe koła,
którymi radość co dnia woziliśmy
na kartoflisko dymami spowite,
gdzie z amunicją czekały podwody
i ziemniaczane stały barykady
naszej bezkrwawej broni wielkie składy
- tam toczyliśmy boje kartoflane.
Miast kromki chleba wystarczał łyk wody,
więc wirowało wszystko dookoła.
Gdy pole walki zostało zdobyte,
wówczas zmęczeni, spragnieni ugody,
- tam toczyliśmy boje kartoflane.
Miast kromki chleba wystarczał łyk wody,
więc wirowało wszystko dookoła.
Gdy pole walki zostało zdobyte,
wówczas zmęczeni, spragnieni ugody,
przy ogniu z piosnką mężni siadaliśmy,
aby zawierać przyjazne układy
- w chłopięce serca ciepłą nicią wszyte.
Wiem, że pamiętasz - zapomnieć doznane
najpiękniejsze chwile? - to jakby zgoła
w polach nie widzieć swoistej urody;
aby zawierać przyjazne układy
- w chłopięce serca ciepłą nicią wszyte.
Wiem, że pamiętasz - zapomnieć doznane
najpiękniejsze chwile? - to jakby zgoła
w polach nie widzieć swoistej urody;
to jakby zgubić w czas pięknej pogody
kawałek życia, które dostaliśmy,
by zawsze umieć wspomnienia przywołać
i zagubionym udzielić porady...
nadmiernie wyidealizowanej,
gdzieś w zakamarkach jutra ukrytej,
kawałek życia, które dostaliśmy,
by zawsze umieć wspomnienia przywołać
i zagubionym udzielić porady...
nadmiernie wyidealizowanej,
gdzieś w zakamarkach jutra ukrytej,
jakby celowo mgłą jakąś spowitej
dla omamienia, czy naszej wygody?
Pamiętasz źródło, tak skrzętnie wybrane
spośród najczystszych? Po to sięgaliśmy
do dna samego - w najskrytsze pokłady,
by się nauczyć spojrzeniem sokoła
dla omamienia, czy naszej wygody?
Pamiętasz źródło, tak skrzętnie wybrane
spośród najczystszych? Po to sięgaliśmy
do dna samego - w najskrytsze pokłady,
by się nauczyć spojrzeniem sokoła
ogarnąć czego myśl prosta nie zdoła,
jeśli nie spojrzeć z uporem w źrenice,
gdyż nie wystarczą z teorii wykłady,
a ślepa wiara przyda więcej szkody.
Jednak... samotni w ciżbę pobiegliśmy,
chcąc naraz posiąść znane i nieznane:
jeśli nie spojrzeć z uporem w źrenice,
gdyż nie wystarczą z teorii wykłady,
a ślepa wiara przyda więcej szkody.
Jednak... samotni w ciżbę pobiegliśmy,
chcąc naraz posiąść znane i nieznane:
zdobywać szczyty z mroku wypiętrzane...
lecz może słusznym - było raczej wyśnić,
niż z losem stawać uparcie w zawody.
Copyright © by Wiesław Musiałowski 3/19/2003
lecz może słusznym - było raczej wyśnić,
niż z losem stawać uparcie w zawody.
Copyright © by Wiesław Musiałowski 3/19/2003
