Modlitwa

Zaniosę matce na mogiłę
próśb listę, skarg, i niech załatwia
miejsce na jutro obok siebie.

Kwiaty zaniosę - zwykłe, polne -
może stokrotki, albo chabry,
normalny bukiet, nie wystawny.

I jeszcze powiem - Pani Matko -
ot tak, po prostu, bo i prosto
wypada mówić z codzienności:

jeśli możecie, więc się módlcie,
że popełniłem to,
co ludzkie.

Copyright © by Wiesław Musiałowski 12/5/2006