gdzie tamte lata i gdzie tamci ludzie?
Nie ma, nic nie ma, bo kiedy tam pójdę,
czuję, że rwie się połączenia nitka,
że na tabliczkach daty i imiona,
a gdzie ich losy, gdzie drogi, gdzie dusze
- czy wciąż dochodzić nic nie wiedząc muszę,
czuć się, jak obcy, dopóki nie skonam?
a gdzie ich losy, gdzie drogi, gdzie dusze
- czy wciąż dochodzić nic nie wiedząc muszę,
czuć się, jak obcy, dopóki nie skonam?
Siadam zmęczony ciągłym dociekaniem
przy grobie Matki, bo chciałbym znać prawdę,
czy z tym pytaniem sobie nie poradzę
- odpowiedz, choćby jednym słowem, Amen?
przy grobie Matki, bo chciałbym znać prawdę,
czy z tym pytaniem sobie nie poradzę
- odpowiedz, choćby jednym słowem, Amen?
Nie, nie powinnaś używać tych skrótów,
aby mi mówić, że wiesz, lecz nie powiesz
- tak, wiem niewiele, i że wiatru powiew
w podarty żagiel na poczet pokuty.
aby mi mówić, że wiesz, lecz nie powiesz
- tak, wiem niewiele, i że wiatru powiew
w podarty żagiel na poczet pokuty.
Copyright © by Wiesław Musiałowski 6/24/2015