nowu chcieli mnie nabrać, a ja w innym dole
leżę w smrodzie pokoleń - upokorzeń zadra -
jedni mieli podbierak, drudzy czarny worek,
symbol gwiazdy na czole, za wolność umierasz,
niepodległość niewoli odkupioną krwawo,
obraz świata i prawa w złotej aureoli.
Wypatruję narodu bez skazy i winy,
dobrobytu naiwnych rozchodu odchodów,
biedaszybów na szlaku szlachetnych kamieni,
drugą zmianę śmierć zmieni bogaczy z żebraków
i rozkwitną na grobach przebiśniegi wiosną,
trawą trupy przerosną z myślą o osobach.
Copyright © by Wiesław Musiałowski 5/5/2014
dobrobytu naiwnych rozchodu odchodów,
biedaszybów na szlaku szlachetnych kamieni,
drugą zmianę śmierć zmieni bogaczy z żebraków
i rozkwitną na grobach przebiśniegi wiosną,
trawą trupy przerosną z myślą o osobach.
Copyright © by Wiesław Musiałowski 5/5/2014
