Choina

Ech, wy, spod strzechy dzieci zasmarkane,
we wdzianku kusym ze starszego brata,
ku pocieszeniu wam Święty Sakrament,
stateczne ciepło ubiegłego lata,
choinka wielka, prawie tak jak pałac,
w którym mieszkają zaprzeszłości cuda
i europejska niezmierzona chwała
pod choineczką ogacona buda,

szczeniętom przecież Boże Narodzenie,
a ludzkim głosem pogadują sobie,
ale to wszystko nie przez zapomnienie,
i Ty się Panie nie odwracaj w Grobie.

Copyright © by Wiesław Musiałowski 21/12/2005