Niósł baj


iósł baj bajd plik i kładł... brzękł stos
- i pan i chłop, tam ma - swój głos!
Lecz baj - chciał ceł, więc płacz i jęk,
a stos wciąż brzękł - wtem huk... i pękł!

Copyright © by Wiesław Musiałowski 15/10/2001