To my


zar płci - to ja i Ty
- splot rąk i ust - to my:
gra słów, szept ciał, puls serc...
ów dar, twych baszt i twierdz.

Ta noc - niech trwa, jak sen
- niech śnię... co noc - po dzień,
choć tchu nam brak, a krew
- tak gna, jak wilk - na zew!

Lecz nam - Bóg dał raz ślub
- i chce nas mieć - po grób!
Ni wiatr, ni grom, ni szkwał,
ni los - choć złym być chciał
- lecz my, wśród klęsk i łask:
przez świat - jak głaz - wciąż wraz!

Copyright © by Wiesław Musiałowski 15/10/2001