bo przecież nie mieliśmy własnej niwy skrawka,
lecz wyprosiły w Niebie nie moje skowronki,
by tak się poszczęściło, że przy grobie ławka,
na której mogę myśleć - już na naszej ziemi -
o takiej pięciolistnej, że na Twej mogile
wyrośnie - czy się dowiem, gdyśmy naznaczeni,
i może moje tutaj potrwa tylko chwilę,
więc Ciebie proszę, Panie - w mej śmierci godzinie -
podaruj mojej Matce taką koniczynę.
Copyright © by Wiesław Musiałowski 2/16/2008
|
|
|
|