rozdzwoniły się niebieską skromnością przylaszczki,
rozśpiewały pożegnalnie skowronki dla Ciebie
- poczekamy muzykancie, poczekamy w Niebie.
Zapalimy ci ogniki na Świętego Jana,
boś nam grywał na fujarce, dziecino kochana.
Umaimy grób twój rosą, by nie zwiędły kwiaty,
aby twą codzienność marną godnie ubogacić.
boś nam grywał na fujarce, dziecino kochana.
Umaimy grób twój rosą, by nie zwiędły kwiaty,
aby twą codzienność marną godnie ubogacić.
Janko spytał - com uczynił, że mnie tak lubicie?
- Nic ponadto, iż umiałeś kochać nas nad życie.
Teraz możesz spać w spokoju pod krzyżem drewnianym
- my za ciebie zaręczymy, gdy będziesz wezwany.
- Nic ponadto, iż umiałeś kochać nas nad życie.
Teraz możesz spać w spokoju pod krzyżem drewnianym
- my za ciebie zaręczymy, gdy będziesz wezwany.
Copyright © by Wiesław Musiałowski 5/3/2019
