*** (Moja Nimfo przedpokutna...)

Moja Nimfo przedpokutna,
Mój obrazie zwierciadlany, 
Czemu płaczesz, czemuś smutna
- Tętni życiem raj wybrany.

Ślij uśmiechy rzęs trzepotem
- Ja odbiorę wietrzne fale,
Spadnę nagle Twym łoskotem
- Ja ubawię świat wspaniale.

Rozewrzemy bram podwoje
Lat nie licząc - myśmy wieczni?!
Nam zamówił Bóg pokoje, 
Zapalone... tlą się świeczki.

Twoja - blaskiem mnie oślepia
- Rubinowe szklą się oczy,
Cieniem czułym tors oblepia...
Winnaś ze mną próg przekroczyć:

Bóg powiązał stułą dłonie,
Kładąc pierścień wiekuisty
- Miłość moja w Tobie spłonie
I testament będzie czysty.

Tak z kajdanów wyzwoleni
Ostaniemy jeno prochem
- Pól uprawnych... garścią ziemi,
Jakby w ścianę - cisnął grochem.

Copyright © by Wiesław Musiałowski 10/15/2001