Uczta


 obszernej sali rysowanej kołem 
- stół, co się kręgiem wpisuje w to koło.
Liczni służący - ociernione czoło -
co się z czułością zajmują tym stołem.

Myślą bogowie w więziennej wolności -
czy jest ta krzywda utkana miłością,
i któż posadził przy stole wieczności -
strach zabierając i troski ludzkości.

Przemysław Musiałowski 8/20/2008